|
Forum dyd@ktyczne INoI UP w Krakowie Platforma pracy grupowej INoI UP w Krakowie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
S. Drytkiewicz
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nysa/Kraków
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2006, 20:33 pm Temat postu: Żałosne :/ |
|
|
Wiecie co jest w tym wszystkim najbardziej żałosne?? to że każdy na formum się wypowiada, "mędrkuje" (w pozytywnym znaczeniu tego słowa) a na codzień co?? czemu nie umiemy rozmawiać ze sobą na uczelni? nigdy niegdzie się razem nie bawimy. nawet półmetka nie umieliśmy sobie zorganizować.... więc co? przez internet łatwiej?? bo anonimowo? przeciez nie jesteśmy anomimowi :/ to tak a propos moich przemyśleń na temat fora. życzę wszystkim wesołych świąt. p.s. sorry za lietrowki ale tata ma do d*** klawiature :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
A. Kubala
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2006, 20:42 pm Temat postu: |
|
|
powatpiewam by doszło do jakiegoś większego zintegrowania....na uczelni mozna rzec mamy fatalny plan zajęć przychodzi się odrazu na zajecia a potem z nich wychodzi w strone domku i kiedy tu czas na rozmowę....możnaby ale....juz nawet maciek do nas z garnkiem nie przychodzi (( pzdr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
A. Kubala
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2006, 20:45 pm Temat postu: |
|
|
próbowalismy z kolacjami jak pamietasz....właśnie to był bardzo fajny pomysł....a pierwszej nie zapomne....a nawet maciek zrobił dobre jedzonko, które poźniej nie raz powielałam w swych obiadkach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
S. Drytkiewicz
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nysa/Kraków
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2006, 21:33 pm Temat postu: |
|
|
wiem aniu masz racje, niestety w sumie to każdy tez jakos jest winny samej mi sie czesto nie chcialo iść ale fakt faktem sama wiesz bo już o tym pisałaś.... ludzie wola szklane ekrany...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
K. Baranowski
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Przysucha
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2006, 21:53 pm Temat postu: |
|
|
Sabina ale czemu od razu żałosne??
Może jest tak że tutaj masz czas na przemyślenie tego co chcesz napisać.
Wszysy się tutaj znamy ale nie stoimy ze soba twarza w twarz więc jest w pewien sposób łatwiej...
a co do wspólnej zabawy to niestety nie wszyscy mogą i nie wszyscy chcą...
tak to juz jest.
Ale w sumie można by coś większego zorganizować bo juz niedługo koniec trzeciego roku
spora część osób na licencjacie..
A właśnie kto z ludzi na licencjacie ma zamiar konczyc nasze studia a kto nie??
bardzo mnie to ciekawi bardzo prosiłbym o opdpowiedzi:)
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
S. Drytkiewicz
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nysa/Kraków
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2006, 22:09 pm Temat postu: |
|
|
właśnie o to mi chodzi karolu.... popatrz sam - mieszkasz 2 pietra pod nami a ile razy nas odwiedziles w tym roku?.... to właśnie to nad czym się zastanawiam - czego potrzeba nam wszystkim abyśmy się zaczeli do siebie "odzywac".....??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
K. Baranowski
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Przysucha
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2006, 22:15 pm Temat postu: |
|
|
Wstyd się przyznać ale masz rację... i niestety nie znajduję na to recepty...
to jest po prostu zwykłe lenistwo i wygodnictwo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
T. Kowalski
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 012
|
Wysłany: 13 Kwiecień 2006, 0:02 am Temat postu: :) |
|
|
sabinko bardzo chętnie bym się pobawił z moim rocznikiem ale w moim przypadku wygląda to tak, że nie bardzo mam czas, właśnie dlatego nie ma mnie prawie w ogole na uczelni (czasami sam zastanawiam się czy studiuje dziennie czy zaocznie), po prostu jak nie szkoła, to praca i opieka nad babcią (po za tym kolejne studia w drodze - chce coś mimo wszystko zacząć zaocznie... może upragnione filmoznawstwo?), a po za tym sama widzisz jak jest na uczelni, skoro przez 3 lata nie mogliśmy się zintegrować, to uwierz mi teraz też nikt nie będzie chciał, a szkoda
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R. Walterbach
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 14 Kwiecień 2006, 13:19 pm Temat postu: |
|
|
Tomasz uważam, że jesteś w błędzie. Na zawieranie bliższych znajomości nigdy nie jest za późno. Np. w technikum zintegrowaliśmy się dopiero w 5 klasie jak już trzeba się było rozstawać. Myślę, że dużo nam pomogły wyjazdy klasowe na ćwiczenia terenowe. Uważam również, że nam III "rokowi" INiB przydałby się taki mały (tani) wypadzik za miasto. Uwierz mi wtedy poznalibyśmy się naprawde!! Każdy pokazałby swoją prawdziwą twarz i "zainteresowania" Więc zastanówmy się solidnie przez święta nad tym faktem....
Pozdrawiam i mokrego dyngusa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
K. Bednarczyk
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: 14 Kwiecień 2006, 14:53 pm Temat postu: |
|
|
Ja mimo wszystko uważam, że to forum jednak trochę nam pomoże: przynajmniej rozmawiamy, a że w takiej formie, a nie innej to już trudno. Wcześniej temat naszej integracji poruszaliśmy raczej sporadycznie i chyba nikt się tym specialnie nie przejmował... Wolę rozmowy na żywo, ale co tam, ważne żebyśmy się lepiej poznali... Po tych, już nieco ponad dwóch latach na palcach jednej reki mogę policzyć osoby, które (chyba) dobrze znam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
T. Kowalski
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 012
|
Wysłany: 14 Kwiecień 2006, 16:23 pm Temat postu: :) |
|
|
w takim razie proponuje tani wyjazd w góry (jeden dzień - koszt ok 30 złotych = bilety w obie strony na pks i żarełko na miejscu) nie dość że się bliżej poznamy to i kawałek pomrocznej zwiedzimy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
A. Kubala
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: 14 Kwiecień 2006, 21:04 pm Temat postu: |
|
|
tak Tomek ma racje, ludzie mieszkamy blisko gór a czy tak naprawde korzysta się z ich uroku? doceńcie to, przeciez nie mieszkacie na północy kraju i do gór nie macie 600km....nawet ciekawie byłoby wybrać się w którąś sobote razem Zakopane jakas dolinka, piknik....dolina chchołowska w maju tonie w fiolecie...krokusy...jest przepięknie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
R. Walterbach
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2006, 15:21 pm Temat postu: |
|
|
Myślę jednak, że jeden dzień nie wystarczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
A. Kubala
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: 15 Kwiecień 2006, 16:32 pm Temat postu: |
|
|
tez tak sadze ze jeden dzien nie wystarczy ale......warto sprobowac nawet z jednym dniem..dla nas to chyba najlepszy bylby jakis biwak...bez wygod, bez biezacej wody, z ogniem w ognisku....kazdy sie sprawdza badź nie sprawdza w takich warunkach....ale i tak sadze, że warto nawet spróbować z jednym dniem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|