Forum dyd@ktyczne INoI UP w Krakowie

A. Kubala · Wysłany: 12 Kwiecień 2006, 19:25 pm Temat postu: pomysł na przyszłość....

Za dwa lata koniec studiów, dla niektórych za dwa miesiące i co dalej? Mysleliscie już co chcecie robić w niedalekiej przyszłości. Czy naprawdę zadowoli was praca bibliotekarza w małej bibliotece? A może ktos planuje wlk karierę albo jakiś wyjazd? To już niedługo wkroczymy w poważne zycie, wielu z nas, jak narazie, bez pomysłu. Może tutaj bedziemy wzajemnie sobie podpowiadać co zrobić ze swym życiem po studiach. ta myśl z dnia na dzień staje się dla mnie przerażająca...studia i co dalej? Czekam na realne plany, pomysły....

K. Baranowski · Wysłany: 12 Kwiecień 2006, 19:34 pm Temat postu:

Aniu przyznam się szczerze że ja tak naprawdę o tym jeszcze nie myślałem...
chociaz juz od pierwszego roku mam dość sprecyzowane plany:
zostać dyrektorem Jagiellonki Very Happy

ale tak serio to jeszcze nic tak sobie myslę że pewnie wyląduję na jakis czas na Zachodzie Europy jak od dwóch lat w ciągu wakacji.. ale kto to wie?
Pewnie tak myślą sobie miliony: pojade na zachód zarobie i może zostane a może wróce... Chciałbym zostac na uczelni ale nie wiem w jakim stopniu to jest realne. fajny temat... ech.. Życie... Very Happy

S. Drytkiewicz · Wysłany: 12 Kwiecień 2006, 19:57 pm Temat postu:

moje palny znasz... chcoć myszę przyznać, że ostatnio też zastanawiałam się nad pozostaniem na uczelnie ale... nie w naszym instytucie :] jak zwykle jednak - czas i życie pokaże :]

T. Kowalski · Wysłany: 13 Kwiecień 2006, 0:06 am Temat postu: :)

moje natomiast: w sumie to mam dwa rozwiązani pierwsze to w trakcie studiów praca w bibliotece w PAN (tam gdzie miałem praktyki) i kolejny kierunek (filmoznawstwo), potem to chyba jakieś wydawnictwo lub praca we wspomnianej już biblitece ( a propos pozdrawiam szanowną panią Jole - dyrektorkę tejże biblioteki) albo jako krytyk w jakieś gazecie (kto wie, może własnej?), drugie natomiast to przeprowadzka za rok do wawki do panny wtedy 5 rok bibliotekoznawstwa zaliczałbym raz na dwa tygodnie przyjeżdżając tutaj no i dalej kontynuowałbym zaocznie filmoznawstwo, to tak na najbliżesz 3-4 lata ... potem hmm ... zobaczymy co dalej będzie...

W. M. Kolasa · Wysłany: 13 Kwiecień 2006, 1:26 am Temat postu: Studium

Z uwaga czytam Państwa plany na przyszlość.

Dla tych których interesuje dziennikarstwo i mają co najmniej licencjat polecam: Podyplomowe Studium Dziennikarskie AP:
Opłata: 900 za sem. (4 semestry)
Informacje: [link widoczny dla zalogowanych]
Zapisy od 11 maja: [link widoczny dla zalogowanych]

Studium od lat cieszy się dobrą opinią i wykształciło szereg znanych dziennikarzy. Zajecia prowadzą uznani dziennikarze i prasoznawcy (moja skromna postać też nalezy do tego dostojnego grona).

Trochę to brzmi jak autoreklama, ale zapewniam, że to dobre studium.

M.Stachańczyk · Wysłany: 13 Kwiecień 2006, 14:41 pm Temat postu:

Witam!

Z końcem stycznia "rozstałam" się z poprzednim pracodawcą i skorzystałam z propozycji Dyrektora MBP w Jaworznie - teraz spokojnie pracuję sobie w Dziale Opracowania (SOWA!!!) i czekam z utęsknieniem na czerwiec przyszłego roku, kiedy to stanie nowy budynek mojej biblioteki. Jeśli ktoś chce może go sobie obejrzeć i coś o nim poczytać Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

U. Bieńko · Wysłany: 14 Kwiecień 2006, 6:36 am Temat postu:

Aj proszę się nie śmiać Smile

ja zawsze marzyłam o zostaniu bibliotekarką w szkole Smile

jadę w wakacje do Walii i Anglii, na konferencję naukową w planach jest takrze zwiedzanie i zapoznanie się z pracą bibliotek szkolnych w Wielkiej Brytanii ( wyjazd to stypendium ufundowane przez prof. Hogg'a, niedawno był na naszej uczelni)
idę w ślady mojej mamy i cioci one ukończyły nasz kierunek Smile

K. Bednarczyk · Wysłany: 14 Kwiecień 2006, 15:11 pm Temat postu:

Ja chcę zostać SZEFEM (szefową) CENTRUM DOWODZENIA ŚWIATEM, ale to odległe plany Wink

narazie wystarczyłoby mi jakieś wydawnictwo... Kto się wybiera na edytorstwo?

S. Drytkiewicz · Wysłany: 14 Kwiecień 2006, 15:43 pm Temat postu:

R. Walterbach · Dołączył: 06 Kwi 2006 Posty: 273 Przeczytał: 0 tematów

Będę budować biblioteki, biblioteki i jeszcze raz biblioteki Exclamation

A tak swoją drogą i całkiem poważnie to nie widzę zbyt wielkich szans w zawodzie. Dlatego popieram tych którzy studiują drugi kierunek! Ja też się "szarpnę" i może jakaś psychologia albo prawo?! Jeszcze się okaże.....

A. Kubala · Wysłany: 16 Kwiecień 2006, 12:43 pm Temat postu:

kolejne studia, kolejne kierunki....papiery, paiery i na cóż to komu? jeszcze żeby studia w Polsce sie tak liczyły jak na Zachodzie, to by sie opłacało...teraz to chyba opłaca się jedynie studiowac ludziom naprawdę genialnym, mądrym, kreatywnym, pomysłowym....oni jeszcze mogą osiągnąć pracę powyżej sredniej krajowej....studia niestety są dziś dla wszystkich.....to nie sa lata 60,70-te, gdzie czlowiek kończąc studia był naprwde kimś.....miał dobrą pracę i pewien status w społeczeństwie...dziś trudno odróznić magistra od człowieka ze średnim czy zawodowym wykształceniem.....

R. Walterbach · Dołączył: 06 Kwi 2006 Posty: 273 Przeczytał: 0 tematów

Eee, no coś ty?! Myślę, że rozmowa ze mną (ja mi się chce być na poziomie) różni się od osoby z wykształceniem zawodowym tzn. zasadniczym (bo ja też mam wykształcenie zawodowe, ale technikum). Oczywiście nie można oceniać człowieka po wykształceniu, ale napewno pomaga w życiu. Ja mam znajomych którzy są z zasadniczym wykształceniem i są całkiem w porządku. Znam też takich, którzy mają dwa fakultety i są beznadziejni.... To zależy od człowieka. Poza tym sytuacja ta jest spowodowana, tym że mamy coraz większy dostęp do studiów dzięki prywatnym uczelniom (nie oszukujmy się tam liczy się kasa, a nie wiedza). Takie życie....

A. Kubala · Wysłany: 16 Kwiecień 2006, 13:57 pm Temat postu:

masz rację to zalezy od czlowieka ale nie ukrywajmy dzis wśród studentów jest pełno chamów i to, że sa studentami wcale nie stawia ich w lepszym świetle...kiedys myślałam, jeszcze w liceum...STUDENT- czlowiek bardzo inteligentny, umiejący się zachować wśród innych i umiejący zyć w społeczeństwie, to człowiek wartosciowy, dobry, mądry, skromny....dziś to dla mnie mit..........ale musisz przyznać, że nas system edukacji kuleje tak na dobrą sprawe z naszymi studiami moznaby się wyrobić w 3 lata-2,5 roku a nie 5............ech ale muszę przyznać, że studia to najpiekniejszy okres w zyciu człowieka, tym bardziej piekniejszy jak sie przybywa na studia do innego miasta niz to rodzinne.....

T. Kowalski · Wysłany: 16 Kwiecień 2006, 14:18 pm Temat postu: :)

anka masz rację, ale to specjalnie tak, żeby "najpiękniejszy okres każdego człowieka" trwał jak najdłużej :p

R. Walterbach · Dołączył: 06 Kwi 2006 Posty: 273 Przeczytał: 0 tematów